Serious
Administrator
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1455
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 13:48, 22 Gru 2007 Temat postu: Duran Duran, Breżniew i Mii Świata |
|
|
Duran Duran, Breżniew i Miss Świata
2006-10-02, ostatnia aktualizacja 2006-10-02 23:31
źródło: metro (gazeta.pl)
Jeżeli w ogóle mogę mówić o tym, że mam w sobie odrobinę gustu, zawdzięczam to zespołowi Duran Duran, który właśnie zagrał w Warszawie.
Na początku lat 80. w ponurym PRL piosenki i teledyski Anglików były jak przekaz z lepszego świata. Poczynając od nazwiska wokalisty - Simon Le Bon - co uruchamiało wyobraźnię chłopaka przyzwyczajonego do nazwisk takich, jak tow. Jaruzelski, tow. Breżniew (ZSRR) i tow. Todor Żiwkow (Bułgaria).
Muzycy Duran Duran nigdy nie kryli, że chodzi im tylko o zdobycie luksusowych jachtów pełnych długonogich modelek. To też uruchamiało wyobraźnię, gdy wokół PZPR walczył z kryzysem na rynku mięsnym.
Jachty i modelki - to były kiedyś priorytety muzyków. Pić szampana z ich pępków na śródziemnomorskiej plaży - było ambicją Duran Duran, gdy zakładali zespół. Dziś muzycy są odpowiedzialni, rozsądni i walczą z Bankiem Światowym (Radiohead), korporacjami (Coldplay) i długiem trzeciego świata (Bono). Co za (szlachetna) nuda!
Oczywiście ja, naśladując idoli młodości, miałem takie jak oni ambicje. Ale cóż: jachty mogę pooglądać w gdyńskiej marinie, modelki - w Fashion TV czy podczas konkursu Miss World. Ale nie żałuję - marzenia, choćby te najbardziej nierealne, pozwalają uciec od nudnej, Gosiewskiej rzeczywistości i wyobrazić sobie bardziej kolorowy, zabawniejszy świat. Przecież można chyba walczyć z wyzyskiem i korporacjami, popijając jednocześnie szampana z pępka Miss Wenezueli?
|
|